Invisible Clan

Pavel napisał:

A ja wcale nie jestem leniwy jest korva ambitny jak sam skurwysyn...lol. Czasami wytarczy mieć dobrych nauczycieli i słuchać ich na lekcji.

Ja mam samych pojebanych ;P I korwa znów dziś nie poszedłem do szkoły

Armetis napisał:

Tez mam pojebanym mam pojebana szkole i profil a dzis stary byl w 2 prywatnych szkolach lol... wole juz technikum niz prywatna szkole

Prywatne sux imo Ale do zawodówki bym sie przepisał tylko trochę za późno już

Imo średnia 3,71 ownz,

W gimnazjum to ja miałem 4,5-4,6 więc w Liceum zanotowałem spadek 1 ocenowy

U mnie też na świadectwie z 2 klasy liceum mam same 2 tylko z geografii 3 ;P

Koniec pierdolenia o szkole, mam to na codzień.

rage nie jestes sam:P mnie filologia angielska tez wkurwia, ale co zrobic, trzeba jakos przetrwac, sugeruje 5 x tussipect MAX opakowanie

a co do gim i licki.. no uhm ja nigdy nie bylem wzorcowym uczniem , wole miec cos z zycia niz sleczec nad bukwami calymi dniami i nocami

sredni z lic nie przekorczyla magicznej bariery 4.0, ale bylo blisko:P, no a mature napisalem lepiej niz nie jeden kujon z srednia 4.75 czy 5.0

treba myslec, a nie wkuwac na blache a potem zapomniec

gorsza sprawa, ze to myslenie nei zawsze wychodzi, no a czasem trzeba wkuc cos - wtedy jest problem

imo kazda szkola sux - zawsze sie milej wspomina te poprzednią/e

podobno sesja + jakies musujaca energetyzujaca, albo red bule pomaga - ale moj kumpel po tym 2 noce nie mogl spac

sa tez rozne preparaty roslinne, ale nie wiem dokladnie jakie

a kawy zbyt duzo nei mozna, bo sobie zoladek rozwalisz

co do efedryny, to ona tez nei za dobrze dziala na organizm

czekolada ma jakies tam substancje pobudzajaca, ale w malych ilosciach

pozatym to nie wiem, moze obejrzyj film adrenalina