Lineage2
Ja wiem dlaczego, dlatego, że wierzysz, że kiedyś zagrasz to fajną dotę bez DC i innych pierdół. A sam zaczynam się zastanawiać nad poważnym zajęciem się dotą ale to dopiero jak skończe Crysis i Wiedźmina
Offline
Administrator
Pavel napisał:
Ja wiem dlaczego, dlatego, że wierzysz, że kiedyś zagrasz to fajną dotę bez DC i innych pierdół. A sam zaczynam się zastanawiać nad poważnym zajęciem się dotą ale to dopiero jak skończe Crysis i Wiedźmina
ooo oo co ja słyszę. Jakbyśmy mieli zmontować clan DotA to aż bym wyszedł z tego od Quake Wars. :O Tylko to już musiałoby być max poważnie, czyli treningi codziennie itp.
Offline
Administrator
Z mysłakowicami na bank nie, już to widzę mamy mecz ligowy ustawiony na 20 a Xardas o 19:50 mówi "sry ja mam angielski". Albo Pavor wpada na ts i pyta "idziemy coś wypić" i poszli w choj. Rozumiem, tez pewnie bym poszedł ale nie jak się ustawie wcześniej na mecz
Offline
pr0
Ja tam widze 3 osoby ktore moglyby by grac codziennie ale brak nadal 2...
Btw jakby sie uzbieralo 5 osob to nasteony krok to 50zl na oryginala
Offline
wow na privach z wow'em na officjalach mozna tylko porownywac pod wzgledem grafiki
PEWNIE WIEKSZOSCI SIE NIE BEDZIE CHCIALO CZYTAC, ALE I TAK TO NAPISZE
PS: sorki za orty i literowki, nie chce mi sie redagowac tekstu
pvp - poza siekaniem przeciwnikow z poza twojej frakcji sa jeszcze areny (2v2, 3v3, 5v5), battle groundy (od min 5v5 osob do max... choj wie ile 40+v40+), dueli nie licze, bo to tylko taki trening (no i wkurwia mnie jak taki hunter 70 daje mi duela - po co? bo nie potrafi nikogo 60+ ubic??? lol), w dodatku wrath of the lissszzzz king bedzie cos w stylu sidży i zamkow
co do battle groundow to sa 3 typy jak narazie
ctp - capture the flag 3 = zwyciestwo (tlumaczyc nie trzeba)
~koh - king of the hill (trzeba utrzymac kilka punktow - jest ich kilka, za to, ze sa utrzymywane przez jedna ze stron dostaje sie punkty kto pierwszy uzyska iles tam punktow, wygrywa)
3 typ jest podobny do 2, nie wiem dokladnie, tam nie wchodzilem jescze
jedyny " - " to, to, ze nie mozna pkowac ludzi z wlasnej frakcji
a zbieranie kwiatkow i innych takich tam, to poprostu sposob na kase - cos jak spoilowanie (przynajmniej nie trzeba robic spoila i kazdy mzoe zarobic)
oprocz tego jest wpizdu questow, ktore sie oplaca robic (XP, nagrody rzeczowe, oraz $$$), no i krainy sa tak odjebane wpizdu, ze choj - np jaskinie czasu, outland - poprostu kosmos, niby l2 ma tez ciekawe krainki, ale jak dla mnei wymieka pod tym wzgledem
wezmy np 7s z l2 - kazde necro i cata wyglada tak samo, w wow'ie kazda instancja wyglada zupelnie inaczej(dam kilka screenow, sa w najnizszych detalach - gram obecnie na procku 1,1 ghz i 512 sdram , ale chodzi i nie nazekam, nawet jak wyskoczy 20 ally)
aha co do systemu honoru - nie otrzymuje sie juz honoru za zabijanie npc, tylko za pvp z osoba ktora ma +/- 10 lvli w stosunku do twojego, honor i pvp zalicza ci jesli ty zabijesz taka osobe, albo ktos z twojego party, a ty jestes w poblizu (nie ma mowy o frag steallu w obrebie party), jesli masz duzo nizszy lvl, to 2 osoba nei mzoe cie zabic, chyba, ze jestes podczas pvp, tzn jesli tyt nikogo nie bijesz, to zaden high lvl cie nie zabije, ale jak udezysz kogos z ally/hordy (nie wazne jaki ma lvl, wazne, ze jest 'wrogiem'), to moze cie zabic, z buffowaniem podobnie, tyle, ze nie wolno buffowac nikogo, kto jest w trakcie pvp, podobnie jak w l2,
za honor i takie 'kamyki', ktore sie otrzymuje za udzial w bg (battle ground), mozna kupic sprzety epicke, ale tylko do pvp, do pve i do raidow trzeba wydropic, za honor sa tez rozne inne bajerki np lepsze wierzchowce jak ten ptak co jest na jednym ze screenow, sa tez smoki jako wierzchowce, w outland mozna latac na gryfach itp (ale tylko tam),
odnosnie pvp wiadomo, ze jak cie ciagle gnebi jakis koles to jest wkurwiajace - ale w l2 tez tak jest, a pvp na bg jest rownie ekscytujacy jak pvp w l2, bardziej niz zwykle pvp, ale mniej niz siege, no ale nie zmienia to faktu, ze mozna w tym brac udzial non stop,
poza tym wszystkim sa niezle jaja, bo jak sie na takiego 50+ rzuci zereg mobow 20 to tez go moze zabic, czasami tez mozna sobie skoczyc i umrzec, trucizna tez zabija, a nie zostawia 1 hp
najwieksza beka byla jak raz obserwowalem pojedynek, w ktorym z ledwoscia zwyciezyl jeden koles, po czym wpadl na ognisko, no i sie poparzyl za 19 dmg, a ze mail jakeis 17 hp, wiec ... no nie fart
innym razem jak moi kumple wbiegli na pale w krzaki, a za nimi bylo urwisko, no i bylo troche za wysoko
poza tym w wowie sa skile ktore pozwalaja nam zamienic przeciwnika w owce - mag (zolwia, zabe - ale trzeba zrobi questa, zeby moc zamieniac w cos innego niz w owce), mozna tez przejac kontrole nad wrogim humanoidem - kaplan (mozna wtedy kozystac ze skili itp) - te sztuczki mozna stosowac zarowno na creepach/mobach, jak i na graczach
raz moim kaplanem przejalem kontrole nad takim wojownikiem i skoczylem nim w przepasc hihi xD
ok tak jak obiecywalem screeny (nie sa wysokich lotow, wszystko na minimum):
Ostatnio edytowany przez Andrzej (2008-02-12 10:45:07)
Offline
pr0
Ja gram na blizzlike to chyba cos ala x1 ??
Imo WoW ssie na poczatku i pozniej sie nie chce grac... na 40lvl dopiero mozna miec pierwszego mounta zeby sie poruszac do tych wszystkich zjebanych questow.
Moze biedny nie jestem ale wole odkladac te 50zl co miesiac i kupic sobie cos albo na prawko zbierac niz placic za gre...
Imo DotA jest pr0 bo fajne pVp i tylko raz mozna zaplacic 50zl
Offline
no fakt wydatek jest, a co do lvlowania, to idzie szybko
jak by przysiasc, to bez problemu awoja I postacia mozna zrobi 70 w miesiac, gora 2
PS: dota sie bardziej oplaca, ale kazdy gra w co lubi , mi sie nie chce meczyc z ta dotą tam trzeba kazda postac miec obcykana na 102
Offline
pr0
Ja tam nie mam kazdej postaci obcykanej a jakos gram
Offline
Postacie trzeba mieć tak obcykane, żeby wiedzieć czym Cię może dana postać zaskoczy, czyli jakie ma skille, a wystarczy umieć grać kilkoma. A jeżeli chodzi o te wszystkie postacie to właśnie to jest nazajebistsze, bo masz w czym wybierać nie grasz jedną postacią przez 2 miechy tylko 100 postaci przez 2 miechy.
DotA jest imo, że zajebiaszcza.
Offline
pr0
Wogole wracajac do WoW-a.
Gram na tym privie ale farmienie tu i na ofie niczym sie nie rozni...
Narazie mam ten 20lvl i mam na celu wbicie 70, wbije 70 i bede mial na celu zajebiste itemy kilka raidow i nabicie honoru.
Gdy juz bede mial ta full wypas postac bede mogl sobie kogos ujebac dostac troche honoru ktory na nic mi sie nie przyda i ogolnie mozna powiedziec ze
Game Over.
W L2 nabijasz ten 78/78 robisz nobles robisz S grade, zdobywasz epici jak masz full wypas przet i zabijasz ludzi wciaz masz cos do roboty... zabijasz nadal ludzi zeby pokazac ktos jest pr0 a w WoW-ie moze byc jakas zajebista gildia z samymi kolesiami z gm itemami ale i tak bedzie chujnia bo nie podejda do kolesia i go nie zajebia za to ze przeszedl kolo ciebie. Do tego zawsze z tymi pro itemami mozna walczyc o heroa w WoW masz ta najwyzsza range honoru i co masz z tego ?? Chyba nic...
Innimy słowy +2 do DotA
Offline
masz za to mozliwosc kupna epic broni, pozatym w nadchodzacym dodatku wprowadza cos w stylu 3 prof czy suba z l2 czy cos takiego, tzn narazie 1 prof, ale to chyba tylko na poczatek
btw w l2 jak juz masz 3 prof i suba i nobles, to tez za duzo nie masz do roboty, watpie, ze hero na offach by byl ktos z ludzi ktorych znam
pozatym w l2 zeby to osiagnac trzeba poswiecic przynajmniej 1 rok i to ostrego no-life, albo 2 lata - bardziej realne, szkoda mi kasy i czasu, w wowie, 2 miechy i jest 70, a jak mi sie znudzi postac to 2 miechy i mam 2 70, no zeby miec pozadna range i ostro ludzi siekac, to tez trzeba poswiecic duzo czasu, ale w wowie mam jeszcze wiele rzeczy do odkrycia, a l2 znam na pamiec - lol, to jest przykre
dla mnie l2 sie sprowadza juz tylko do:
wybor postaci - he/pr
exp w tych samych lokacjach co zawsze
ew spoil od czasu do czasu, albo farm matsow/partsow
3prof
sub necro/bish
no i pvp, pvp, pvp
w wowie mam podobnie, tylko, ze nie znam jeszcze calej tej 'regulki' na pamiec,
jest co odkrywac - jest zabawa
pvp tez niczego sobie - jest zabawa
a ze szybciej wszystko tym lepiej, nie chce jak moj znajomy 2 lata grac w kal online i miec 50+ na 70 (tam sie lvluje duzo duzo wolniej ni w l2)
pozatym nie planuje byc pro ownatorem z l2 co trzesie calym serverem, ani jakims pro wykurwiaczem w dote czy cos podobnego i tylko czekac za jakims turniejem pojedynkiem klanowym
zabawa, imo, jest najistotniejsza
Offline