Lineage2
Jakiś lamer złożył petycje do SA TS i nie mam CA, co za tym idzie, nie mogę edytować kanałów etc. Bardzo mi się podobał channel - Winamp
Więc postanowiłem go zrobić na forum.
Imo. Sokol & Pono - TPWC (Teraz_Pieniadz_W_Cenie)
Offline
Administrator
Imo O.S.T.R. tylko z polskiego poza tym spójrz raczej wstecz tzn. A Tribe Called Quest, Black Sheep, Souls of Mischief, J Dilla, Common. Z nowszych Cunninlynguists, Blue Scholars.. Jest tego tyle, że nie da się wymienić.. Amerykański rap to nie tylko te pizdy typu 50 groszy.. Jest w choj zajebistego jazz/soul-rapu ale niestety mało popularnego i trzeba za nim grzebać w... A w takie słoneczne dni jak dziś tylko Bob Marley
Offline
Osobiście z polskiego WWO, sokoły etc. no i może jakieś ewenementy (nie mylić z zespołem "Ewenement"). Po za tym Obie Trice, NAS, 2pac, Missy Eliot, Redman, Bubba Sparxxx, SOAD etc. No i myśle że każdy już potrafi wywnioskować jaką muzykę lubie
Co do patrzenia wstecz to: Czesław Niemen, QUEEN <kozak korwa
Ostatnio edytowany przez Erythnul (2008-04-01 15:34:06)
Offline
Verdil
Erythnul napisał:
WWO, sokoły, Obie Trice, NAS, 2pac, Missy Eliot, Redman, Bubba Sparxxx, SOAD etc. No i myśle że każdy już potrafi wywnioskować jaką muzykę lubie
Wymieniłeś 8 wykonawców chyba hiphopowych i SOAD?
Albo dziwne, albo robisz krok w dobrym kierunku..
też kiedyś słuchałem tylko hh, a SOAD był moim pierwszym zbawiennym krokiem w stronę innego gatunku
Offline
Szczerze to od SOAD zacząłem, a teraz jest tego więcej samego rocka kiedyś nie nienawidziłem ale wsłuchałem się i moge z czystym sumieniem powiedzieć że jest zajebisty ale tylko ten lightowy, chociaż growlingi niektóre też są pro. Teraz chyba wiem w czym tkwi sedno tej muzyki To te GITARY xD sam mam 2 akustyczne i zastanawiałem się nawet nad szkołą muzyczną or something like that, no ale pomińmy to Z innych zespołów podobnego gatunku to: Bullet for my Valentine, CKY, Billy Talent, Drowning Pool, Guano Apes, Nightwish, Avenged Sevenfold.
Większość to po 2-3 imo. najlepsze nuty z danego zespołu.
Edit: No i limp Bizkit, bo chyba można to jeszcze do tego zaliczyć (min. rollin)
Ostatnio edytowany przez Erythnul (2008-04-01 19:28:28)
Offline
Verdil
nooo, od tego się zaczyna.. później będzie coraz ambitniej i ambitniej, coraz ostrzej i mocniej, dojdziesz do blacku, deathu pewnie, a później znowu powrót do lightowych roczków
Offline
Administrator
Rage napisał:
nooo, od tego się zaczyna.. później będzie coraz ambitniej i ambitniej, coraz ostrzej i mocniej, dojdziesz do blacku, deathu pewnie, a później znowu powrót do lightowych roczków
Piszesz tak jakby to była jedyna ambitna muzyka Oprócz rapu jest jeszcze u mnie w głośnikach bebop jazz, Arctic Monkeys (to jest dopiero lajcik) no i oczywiśćie Fisz/Emade którzy na jakiś czas odeszli od rapu i zaczęli robić raczej alternatywne. O RATM nie będe wspominał ale jakoś teraz nie mam w ogóle na nich ochoty.
Offline
U mnie to jest tak, w domu HH, jakiś lajcik - lubie posłuchać pożądanego przekazu na różne tematy (może to brzmi głupio, ale FFS. HH naprawdę daje do myślenia
Inne rodzaje muzyki, wiadomo - zależy od nastroju, czasami jakaś wolna, coś tego, śmiechy hihy i jest spoko xD
Co do rocku i mocniejszej muzyki to nie powiesz rage że nie daje to powera xD i jak w moim przypadku sprawdza się w rollerskatingu, zajebiście się jeździ przy jakiejś mocniejszej muzie. Dla przykładu spróbujcie sobie np. pobiegać przy HH, techno trance czy kto co tam słucha, a przy Rocku. Szybko zauważycie różnice, gwarantuje. Jeśli nigdy wcześniej nie słuchaliście rocka to początki są naprawde trudne xD Ja osobiście nie nawidziłem tego typu muzyki ale tak się kiedyś złożyło że na obozie w zakopcu spałem w jednym pokoju z gościem który słuchał metalu xD musiałem się przyzwyczaić.
Offline
Verdil
4RV3 napisał:
Piszesz tak jakby to była jedyna ambitna muzyka
nie nie nie nie nie, dla mnie szczytem wszystkiego jest muzyka klasyczna, która ownuje wszystko klimatem, melodyjnością, harmonią, perfekcją, ale żeby tego słuchać potrzeba wczuty.
no ale tak czy owak, według mojego rozeznania hiphop do ambitnych nie należy, ambitniejszy jest Limp Bizkit (chociaż to inna bajka), który też jest ciągle kiepski w porównaniu np. do Amorphis, czy podanego przez Kali1r00 Opeth. Z kolei te dwa wciąż nie są na tyle ambitne, żeby nazwać je ambitnymi.
tyle o ambicji
z drugiej strony dla mnie bardzo liczy się nie tyle przekaz, tylko to, co z założenia w muzyce najważniejsze, czyli melodia, emocje.
Może kiedyś jako tako zwracałem jeszcze uwagę na interpretację niektórych hiphopowych kawałków, ale teraz otwarcie stwierdzam, że 99% tekstu, jaki słyszę w tych kawałkach to jedno wielkie żenujące kaka. Flame on. Prawdopodobnie jest kilka interesujących kwestii w tych tekstach, ale do myślenia już więcej daje mi charakterystyka diody, niż paplanie non stop o tym, że jest źle, a będzie gorzej.
No offense, to tylko moje zdanie.
Offline
No to widze że się nasłuchałeś koorwa hip-hopu, a raczej pewnie "jego reprezentanta". Pisałeś że kiedyś słuchałeś HH, i twierdzisz że "paplanie non stop o tym, że jest źle, a będzie gorzej"
Stary ja już wiem co ty słuchałeś, Peji xD on reprezentuje biede, on twierdzi że wszystko jest hujowe i jaki on to biedny nie jest, współczesny HH jest bardziej sympatyczny.
Jak dla mnie szczytem wszystkiego jest zespół Queen i ich ponad czasowe kawałki.
Offline
Administrator
Muzyka klasyczna owszem ale jakbym miał tego słuchać w autobusie w drodze do szkoły to hmmm profanacja imo. A z rapem to różnie bywa, zależy od wykonawcy bo jak ja słyszę "życie kurewskie" czy jak to tam leciało to mi ciśnienie skacze.. Ale jest wielu ambitnych wykonawców w tej muzyce i niektórzy odchodzą od rapu jak np wcześniej wspomniany Fisz którego muzykę uwielbiam. O.S.T.R. jeszcze się ostro trzyma rapu ale dużo eksperymentuje. Tymon o którym się mało słyszy wydaje teraz nową płytę i też zapowiada się bardzo ciekawie. Poza tym polecam płyty Noon'a (nie lo0na tylko noona). Robił bity na światła miasta Grammatika później troche pezetowi ale solowe albumy totalnie mnie ołnią. Zero tekstu same dźwięki ale trzeba się w nie naprawdę wmontować tak jak w muzyke klasyczną
Offline
Administrator
No właśnie nie. Do techno mu bardzo daleko raczej jest to ambient/chillout hmmm jest też takie radyjko co się nazywa groovesalad tez super chilloutowe nuty
Offline